O spektaklu
Piotr Czajkowski to największy, a zarazem najbardziej europejski z kompozytorów rosyjskich XIX wieku, autor słynnych symfonii, koncertów, klasycznych baletów z Jeziorem łabędzim i Dziadkiem do orzechów na czele. Perłą jego twórczości operowej jest Eugeniusz Oniegin, opera oparta na poemacie Aleksandra Puszkina, po raz pierwszy zaprezentowana w Moskwie w marcu 1879. Wielkie emocje, motyw niespełnionej miłości, przyjaźń, która ustępuje miejsca zranionej dumie i zazdrości, tragiczny pojedynek w tle, zbyt późno budzące się uczucie tytułowego bohatera - to wszystko odnajdą widzowie w tym poruszającym arcydziele.
Streszczenie libretta
Akt I
Odsłona 1. Dom Łarinych. Z domu dobiega śpiew córek Łariny - zawsze zamyślonej marzycielki Tatiany oraz figlarnej śmieszki Olgi. Ich głosy przypominają matce oraz niani dawno minione lata młodości. Przyjeżdżają goście: młody poeta Leński - narzeczony Olgi, namiętnie zakochany w niej od lat dziecięcych, oraz jego przyjaciel Oniegin - chłodny, wyniosły dandys, który niedawno przybył do swojego majątku z Petersburga. Przyjazd gość wywołuje popłoch. Wszyscy odczuwają poruszenie, z radością i zaciekawieniem witając nową osobę w posiadłości. Olga jest pochłonięta rozmową z Leńskim; Tatiana jest onieśmielona uwagą okazywaną jej przez gościa ze stolicy.
Odsłona 2. Pokój Tatiany. Tatianę przepełniają nowe uczucia, które tak nieoczekiwanie nią zawładnęły. Na próżno Filipiewna próbuje rozerwać swoją wychowankę, opowiadając jej o dawnych czasach. Tatiana słucha z roztargnieniem i wreszcie prosi nianię, by zostawiła ją samą. Wszystkie myśli Tatiany są skupione na Onieginie, który zawładnął wyobraźnią prowincjonalnej dziewczyny. Tatiana się zakochała; nie ma wątpliwości, że Oniegin jest właśnie tym mężczyzną, na którego czekała przez całe życie. "Ty w snach mi się ukazywałeś; nim cię ujrzałam, byłeś mi drogi!" - ufnie powierza mu swoje uczucia w liście... Cała gama przeżyć rozbrzmiewa tej nocy w sercu Tatiany. "Kończę, boję się przeczytać... Umieram ze wstydu i strachu, ale pokładam ufność w pańskim honorze i śmiało mu siebie zawierzam." Na prośbę Tatiany niania przekazuje list Onieginowi.
Odsłona 3. W ogrodzie Łarinych słychać beztroską piosenkę dziewczyn. Tatiana jest bardzo przejęta - przyjechał Oniegin: dostał jej list!.. Dziewczynę dręczą wątpliwości: "Dlaczego, uległszy skargom cierpiącej duszy, nie panując nad sobą, napisałam do niego ten list!". Ale za późno! - Oniegin już jest tutaj... Z wyniosłą godnością prawi Tatianie morały: "Niech pani uczy się panować nad sobą, nie każdy zrozumie panią tak jak ja. Nieostrożność wiedzie do nieszczęścia".
Odsłona 4. W domu Łarinych obchodzone są imieniny Tatiany. Oniegina, przyzwyczajonego do stolicznych uroczystości, wszystko tutaj drażni - staromodne stroje gości, ich prowincjonalne tańce, plotki i pogaduszki... Swoje rozdrażnienie przenosi na Leńskiego: "Po co przyjechałem na ten głupi bal? Nie wybaczę Władimirowi tej przysługi". Cały wieczór Oniegin tańczy z Olgą, rozkoszując się zazdrością i cierpieniem przyjaciela. Upokorzony Leński żąda wyjaśnień i w odpowiedzi na spokojny ironiczny ton Oniegina, w porywie gniewu, wyzywa go na pojedynek.
Akt II
Odsłona 5. Leński przybył na miejsce pojedynku. "Co nadchodzący dzień mi zgotuje? Daremnie łowi go mój wzrok..." - ze smutkiem i bólem myśli o zbliżającym się pojedynku. Razem z Leńskim na przyjazd Oniegina czeka sekundant Zarecki. Nareszcie pojawia się Oniegin. Wszystko jest gotowe do pojedynku, ale niedawni przyjaciele zwlekają... Obaj zdają sobie sprawę z przypadkowości, nonsensowności sytuacji: "Może powinniśmy się roześmiać, dopóki ręka nie splamiła się jeszcze krwią? Rozstać się w zgodzie?". Ale nie! Sekundanci ustawiają rywali na wyznaczonych miejscach. Zarecki daje sygnał rozpoczęcia pojedynku. Oniegin strzela jako pierwszy; Leński osuwa się na ziemię. Oniegin z przerażeniem widzi, że jego przyjaciel jest martwy.
Odsłona 6. Bal w jednym z arystokratycznych domów Petersburga. Wśród zaproszonych gości jest książę Gremin - weteran wojen rosyjskich życzliwie przyjęty na dworze carskim. Tutaj, na wytwornej uroczystości, spotyka Oniegina - swojego dawnego przyjaciela, który dopiero co wrócił z zagranicy. Oniegin od kilku lat nie był w Petersburgu; nie wie, że Gremin się ożenił: "Od dawna?"- "Około dwóch lat". - "Z kim?" - "Z Łariną Tatianą". Gremin przedstawia przyjaciela swojej żonie. Oniegin jest osłupiały: z trudem rozpoznaje w tej światowej, pełnej dostojeństwa i elegancji damie dawną dziewczynkę, której niegdyś prawił morały. "Niestety, nie ma wątpliwości... Zakochałem się jak dzieciak pełen młodzieńczej pasji!" - przyznaje sam przed sobą poruszony Oniegin.
Odsłona 7. Przez wiele dni Eugeniusz szukał spotkania z Tatianą, wiele słów miłości napisał w swoich listach do niej, ale... nie doczekał się odpowiedzi. Oniegin postanawia zlekceważyć konwenanse i pojawić się w jej domu bez zaproszenia. Gdy nieoczekiwanie wchodzi do pokoju księżnej Greminej, widzi dawną Tatianę pochyloną nad jego listami... Wstrząśnięty Oniegin rzuca się na kolana, ale "nie ma powrotu do przeszłości!". Tatiana prosi, by ją zostawił: "Teraz należę do innego. Mój los już się dokonał, zawsze będę mu wierna". Oniegin rozumie, że Tatiana jest stracona dla niego na zawsze...