W najbliższy weekend majowy w Operze zobaczyć będzie można ponadczasowe dzieło Pucciniego - Tosca. Ta miłosna historia przyciąga tłumy melomanów do teatrów na całym świecie i stanowi żelazny punkt repertuaru największych scen operowych. Nie inaczej jest we Wrocławiu.
W miniony weekend scena Opery Wrocławskiej stała się przestrzenią duchowego misterium, w którym muzyka, taniec i emocje splatały się w przejmującej opowieści o przemijaniu, nadziei i tajemnicy istnienia. Spektakl baletowy do monumentalnego Requiem d-moll Wolfganga Amadeusa Mozarta - w choreografii Jacka Tyskiego - tym razem poprowadził Mirian Khukhunaishvili, który zadebiutował jako dyrygent we Wrocławiu. Publiczność przyjęła go z entuzjazmem, nie szczędząc owacji dla całego zespołu Opery Wrocławskiej: orkiestry, chóru, solistów i baletu.