Aktualności
4
czerwca
Premiera baletowa Frida W Operze Wrocławskiej

Za choreografię i libretto odpowiada Annabelle Lopez Ochoa - uznana na świecie twórczyni. To nie klasyczna biografia, ale portret Fridy malowany tańcem. Jej duch, jej kolory, jej odwaga - to wszystko chcemy przekazać poprzez ciało, gest i ruch. Frida nie była surrealistką. Malowała swoje życie - dlatego my, odwracając ten proces, ożywiamy jej obrazy na scenie.
Muzyka Petera Salema - kompozytora znanego z niezwykłej wrażliwości narracyjnej - płynie razem z ruchem. Chciałem, by dźwięki odzwierciedlały świat Fridy - intensywny, kolorowy, ale też pełen bólu. Tam, gdzie życie traciło kolor, muzyka staje się monochromatyczna. A kiedy Frida sięga po pędzel - znów wraca barwa - zdradza Salem. W jego partyturze pobrzmiewają brzmienia marimby, gitary, harfy, a także pieśni przyjaciółki Fridy - Chaveli Vargas.
Spektakl to efekt międzynarodowej współpracy - scenografia i kostiumy Dieuweke Van Reij czerpią z meksykańskiej symboliki i intensywnej palety malarstwa Fridy, a światła Christophera Asha kreują przestrzeń balansującą między snem a jawą. Na scenie zobaczymy cały zespół baletowy Opery Wrocławskiej, prowadzony muzycznie przez Rafała Karczmarczyka.
Jestem głęboko poruszona pracą, jaką wykonali nasi artyści - od tancerzy, przez orkiestrę, aż po technikę i niezwykle utalentowaną pracownię krawiecką. Kostiumy w tym spektaklu to osobna warstwa narracji - każdy haft, każda tkanina mówi językiem Fridy - podkreśla Agnieszka Franków-Żelazny, dyrektor Opery Wrocławskiej.
To balet, który wymaga nie tylko wirtuozerii, ale i wielkiej odwagi emocjonalnej. I właśnie taką Fridę chcemy pokazać - nie tyle postać z pomnika, co kobietę z krwi, kości i ognia.
Przed spektaklem, o godz. 18:00, odbędzie się specjalna prelekcja przybliżająca życie Fridy Kahlo, symbolikę jej twórczości i drogę artystyczną baletu. Udział w spotkaniu możliwy jest wyłącznie dla osób posiadających bilety na spektakl premierowy.
Balet Frida - poruszający, kolorowy i bezkompromisowy - to nie tylko wyraz uznania dla artystki, ale i zaproszenie do głębokiego, emocjonalnego przeżycia.